wrz 22 2017

Bezpiczeństwo


Jeżdzić bezpiecznie to nie wszystko...

Wracając do głównego wątku – wydaje mi się, że niski poziom bezpieczeństwa to chyba największa wada starszych aut. Nie komfort, spalanie czy korozja. To bardziej wyzwania niż problemy. Chodzi o to, że mamy realny wpływ na sprawy takie jak poziom cholesterolu, czy świadome unikanie wchodzenia bez zabezpieczenia na różne wysokie rzeczy, jednak nie mamy praktycznie żadnego wpływu na to, czy danego dnia na skrzyżowaniu wjedzie w nas rozpędzony Fiat Ducato. To niezależne od nas, bo nawet jeśli będziemy jeździli jak najbezpieczniejszy kierowca na świecie, to zawsze możemy trafić na kogoś, kto będzie jeździł jak największy idiota.

pawiiik : :